Drugi post i ciąg dalszy Tunezji ;) Tym razem Sousse, miasto turystów. Fajną atrakcją jest medina, gdzie mieści się mnóstwo bazarów i główny meczet. Pamiętajmy, o wszystko należy się targować :) Niestety, z powodu ogromnych tłumów, bałam się wyciągnąć aparat, więc zdjęć z tej Sousse jest garstka :)
Czy polecam? Zdecydowanie. Warto zwiedzić na własną rękę. Taksówki są za grosze.Po jednej stronie miasta historyczne zabytki, po drugiej - kluby, restauracje, hotele. Życie zaczyna się nocą. Dla lubiących lenistwo oczywiście plaża z cieplutką wodą :)
Centrum handlowe ;) Na parterze pamiątki, na pierwszym piętrze obuwie i odzież, na trzecim piętrze dywany.
Medina w tle :)
Port el kantaoui
Piekny port :)
OdpowiedzUsuńTęsknie za Tunezją a Twoje zdjęcia przywołują wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :)
Usuńale tam prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńraaany, jak ja bym chciała już wylecieć z tej Polski :) niestety muszę jeszcze poczekać.
a jak miejscowi? nachalni? :D
powiem Ci,że strasznie :) jeżeli wybierasz się na miasto to tylko z kimś,ale i tak jest strasznie. Podbiegają, wciągają Cię do sklepu, wymuszą jakiś zakup :) no ale cóż,taka ich praca :) jedyny zarobek
Usuńpieknie tam:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne zdjęcia ;) Fajnie tam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Rosa
ariairosa.blogspot.com
ale tam pięknie *____*
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://nierealniie.blogspot.com/
świetne zdjęcia!ładnie tam*_*
OdpowiedzUsuńAle pięknie. Jeszcze nie miałam okazji być w Tunezji, mam nadzieję, że to się zmieni. A Medina kojarzy mi się z kebabem, który jest w moim mieście, bo taka jest właśnie jego nazwa. :D Pozdrawiam i życzę udanej dalszej części wyprawy. :)
OdpowiedzUsuńbyłam:) w Tunezji jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńAle tam ślicznie ;o
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czynny wypoczynek i zwiedzanie, ale nie zaprzeczę, że po tej wieki trwającej zimie chętnie pogrzałabym się dzien lub dwa tylko leżąc na plaży i kąpiąc się w wodzie.
OdpowiedzUsuńChoć pewnie po kilku godzinach zaczęłoby mi się nudzić i jednak pobiegłabym zwiedzać te bazary i zabytki :P
Kobietom nie dogodzi :p
UsuńFajnie piszesz. Obserwuje oczywiscie i zapraszam do mnie Kicia ;*
OdpowiedzUsuńjaki widoki *.*
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wypadu :)
www.mallatia.blogspot.com
palemki ♥!
OdpowiedzUsuńGenialny blog, chętnie będę wpadać i czytać *o*
OdpowiedzUsuńWidoki są niesamowite ! C:
Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńJa juz,
Teraz Twoja kolej.
http://bauerkowa.blogspot.com/
<3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award.Więcej dowiesz się na moim blogu:)
zakreconyswiatagaty.blogspot.com
Dzięki za komentarz!;)
OdpowiedzUsuńSuper blog i zdjęcia!:)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Ze zdziwieniem stwierdziłam, że najbardziej magicznym momentem w moim życiu była chwila w której pierwszy raz zobaczyłam palmę... :D
OdpowiedzUsuńTeż pamiętam ten moment :D
UsuńJa też :D
Usuńświetne zdjęcia! nic tylko pozazdrościć;)
OdpowiedzUsuńteż byłam w Sousse nie raz i uważam, że Tunezja jest wspaniała ♥
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce kiedyś się tam wybiorę
OdpowiedzUsuńOjejku, to oni tam mają galerie handlowe w kształci zamków? Ślicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńUpeita kuvia. Sousse on kaunis. Olen ollut siellä :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, zazdroszczę widoków:)
OdpowiedzUsuńW Port El Kantaoui spędziłam dwa niesamowite tygodnie. Mam straszny sentyment do tego miejsca i na pewno tam wrócę :)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia!!! Wybieramy sie w lipcu do Sousse,,,po przypadkowym odkryciu twojego bloga,,,,nie wiem jak dotrwam do daty wylotu...juz jestem zafascynowana Tunezja :) Juz ubieglego roku planowalam urlop wlasnie w Tunezji ale padlo na Kanary...
OdpowiedzUsuńMyślę, że Pani się spodoba :) jest to świetne miasto tętniące życiem. Wszędzie baaardzo dużo turystów (dlatego należy uważać przy wyciąganiu aparatu, potrafią ginąć). Polecam wybrać się taksówką bądź autobusem do Monastiru. Miasto położone naprawdę niedaleko, a warto zwiedzić. Jest bardzo ważne dla miejscowych. Kiedy Państwo lecą? Życzę udanego pobytu i w razie pytań służę radą. Pozdrawiam
Usuń