wtorek, 24 września 2013

Morze - Gdańsk, Sopot

Czy rzeczywiście wakacje nad polskim morzem się nie opłacają?  Czy muszą kojarzyć się z zimną morską wodą i brakiem pogody?  A może "cudze chwalimy, a swego nie znamy"? 
Przyznam, że i mnie denerwuje brak toalet, przebieralni, a przede wszystkim wysokie ceny.
Polacy lubią narzekać, a przecież wypad nad morze to nie tylko leżakowanie na plaży. A i dla chcącego nic trudnego :). Wystarczy trochę poszperać w Internecie lub popytać znajomych. 
Mnie dojazd wyniósł 70 zł. w obie strony pociągiem z Warszawy i 30zł. za noc od osoby w mieszkaniu dwupokojowym, około 200m. od plaży. Pod blokiem była "Biedronka", tak więc i na jedzeniu mogłam trochę zaoszczędzić :) Wiadomo, że nikt nie jeszcze na wczasy po to, aby gotować obiadki, ale śniadanko można zjeść w mieszkaniu :)
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem dumna z naszego pięknego Bałtyku :)


























Kto był w tym roku nad morzem?:)

sobota, 21 września 2013

Belgia, Liège

Ostatni post z pobytu w Belgii i Liège. Mało kto wie, że to właśnie tu urodziła się Violetta Villas. 
Ciekawe, dość oryginalne miasto, gdzie drapacze chmur sąsiadują z zabytkowymi kamienicami. 
Liège po zmroku tętni życiem. Puby, restauracje, kluby, opery i browary, produkujące piwo według własnych receptur. Nie jest to turystyczny raj, ale moim zdaniem, miejsce warte odwiedzenia i poznania historii. Ma swój klimat.
A Wam jak się podoba? :)






























wtorek, 17 września 2013

Belgia, Bruksela

Cześć :) 
Tak jak obiecałam, dzisiejszy post poświęcony jest stolicy Belgii. 
Niestety, z powodów zdrowotnych, niewiele udało się zobaczyć.
W samym centrum miasta znajduje się Grand Place, czyli jeden z najładniejszych rynków w Europie i główny plac miasta, a także miejsce spotkań wielu turystów. 





Jedną z największych atrakcji jest Katedra św. Michała. i św. Guduli - gotycki Kościół z pięknymi witrażami, przedstawiającymi min. Karola Wielkiego i Elżbietę Węgierską. 



Piękne wnętrze:




Dom Króla, czyli pałac, w którym znajduje się muzeum.


Ratusz, który jest przykładem gotyku brabanckiego.



Kościół Notre Dame du Sablon . Uznawany jest za jedną z najpiękniejszych belgijskich świątyni. 




Dla wybierających się na ekskluzywne zakupy - Galeria Royales Saint Hubert



Jednym z najsłynniejszych symboli miasta jest Manneken Pis. Figurka-fontanna przestawia siusiającego chłopca, a wraz z nią wiele legend. Architektonicznym symbolem jest Atomium, czyli powiększony 165 miliardów razy model żelaza. Tak jak wyżej wspomniałam, z powodu choroby nie udało się zrobić zdjęć.




























PS: Nie każdy wie, że Bruksela jest królestwem komiksów "Przygody Tintina" :).