Cześć :)
Dzisiejszym wpisem chcę Was zachęcić do wypadu do naszego pięknego, słonecznego i kolorowego Wrocławia.
Mój wyjazd miał miejsce rok temu.
Wraz z przyjaciółmi zdecydowaliśmy się wyjechać na ostatni weekend wakacji.W czwartek zarezerwowaliśmy 4 miejsca w Polskim Busie, a w piątek byliśmy już w drodze.
Koszt biletu z Warszawy to około 30zł za osobę (w jedną stronę).
Na pobyt wynajęliśmy 2-pokojowe mieszkanie położone przy Rynku, a dokładnie przy ulicy Garbary.
Na miejscu poruszaliśmy się komunikacją miejską, a za bilet dobowy płaciliśmy 5,50zł (ulgowy).
Pogoda dopisywały przez cały pobyt. Dzień pierwszy zaczęliśmy od spaceru po Rynku. Tak nam się spodobało, że zostaliśmy tam do wieczora :).
Kolorowe kamienice i do tego na każdym kroku restauracje i puby z ogródkami :)
coś dla prawdziwych czekoladoholików :)
We Wrocławiu osiedliły się krasnale.Dlaczego akurat tu? Kto zna odpowiedź? ;) Dzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach :)
Drugiego dnia zwiedzaliśmy ZOO, które jest największe ze względu na liczbę żyjących tam zwierząt. Bilety dość drogie. Normalny - 30zł/os., ulgowy - 20zł/os., studencki - 25zł/os.
Może i tuczące, ale chyba każdy je lubi :D
Dzień trzeci : Stare Miasto, a później ponownie Rynek.
Most Tumski, czyli "most zakochanych". Ktoś z Was powiesił kłódkę? :) Tyle ich jest, że ciężko znaleźć wolne miejsce :D.
Nie pamiętam nazwy restauracji, ale jedzenie smaczne. Dania ze zdjęć około 20zł.
Bąbelki na pożegnanie, pozdrawiam :).